„Dla mnie najbardziej męską cechą jest umiejętność troszczenia się, dbania o kobietę, którą się kocha. Kobieta natomiast daje mężczyźnie życiodajną energię. Potęguje jego siłę. I męscy faceci to wiedzą.” – Joanna Przetakiewicz
Te słowa utkwiły we mnie z niesamowitą siłą. Wypowiedziane przez niezwykłą i silną kobietę, która była wieloletnią przyjaciółka Jana Kulczyka, aż porażają mądrością, głębią i fantastyczną świadomością siebie.
Długo nie umiałam sama tego tak prosto nazwać. Będąc bardzo samodzielną od wczesnego dzieciństwa, nikogo nie chciałam obciążać moimi problemami czy uczuciami, które były trudne. Podczas wielu podróży poznałam też wielu mężczyzn, którzy udowodnili swą męskość i wielkość poprzez to jak szanowali i troszczyli się o swoje kobiety. W niższej klasie panów, a może powinnam ich nazwać wiecznymi chłopcami, takie zachowanie uchodzi za słabość. Nic bardziej mylnego, bo tylko dojrzały i silny mężczyzna jest w stanie odpowiadać za swoje postanowienia, budować wartościowe relacje i zaufanie. Wtedy przechodzisz w tzw. Wyższy stan, nie do zburzenia tak prosto w codziennym życiu.
Ja urodziłam się optymistką, potrafię sama zająć się sobą i wspaniale się z tym czuje. Uwielbiam też przygody i odkrywanie świata sama lub w wyjątkowo dobranym towarzystwie i sprawiać najbliższym radość, ulepszając ich życie. Cieszę się w głębi, że są kobiety tak cudowne, piękne, mądre i bogate, które myślą jak ja i doceniają męskich facetów. Ich lojalność, odpowiedzialność i czułość dla swych wybranek. Będąc ostatnio w Chinach uczestniczyłam w dużym przedsięwzięciu sesyjnym jednego z moich zaprzyjaźnionych producentów. Sesja odbyła się w daleko odległym miejscu na południu Chin, gdzie soczystość krajobrazu nastraja do głębszych uczuć. Właściciel firmy jest moim dobrym znajomym, nawet fanem, gdyż sesja z ostatnich targów na jego ekspozycji zdobyła setki fanów i tak zostałam zaproszona do udziału tworzenia całego lifestylowego katalogu. Tu umieszczam zdjęcie „niebiańskiej” huśtawki jego projektu. W huśtawce siedzi jego córeczka, która jest jego oczkiem w głowie. Diamentem nieziemskiego uczucia.
Będąc potem w Shanghaju, opowiadając o niej nie mógł wyobrazić sobie życia bez niej. Te niezwykle opowieści o uczuciach, sprawiły ze dał się poznać jako nie tylko świetny biznesmen na skalę światową ( jego fabryki produkują na cały glob), ale tez jako wartościowy człowiek, który również swych bliskich pracowników traktuje jak swoich przyjaciół. Czy jest to męska słabość?
Nie, to męska siła. To męskie przejęcie pałeczki. Czujesz się w takim towarzystwie jeszcze bardziej wartościowo i pięknie, a jednocześnie doznajesz szczęścia, jak cudownie jest otaczać się ludżmi, dla których istnieje większa głębia życia, niż tylko biznes. Nuda.
Tak jak dziewczynki w Tajlandii, które są czasem sprzedawane starym, średnio bogatym facetom, wzbudzają ogromną żałość… od małego uczone są jak przymilać się do bezwartościowych facetów, co czyni je najbardziej znanymi „dziwkami” na świecie. Czy to ich wina? Z pewnością całej rzeczywistości, która je otacza i kreuje.
My jako kobiety wyzwolone, z własnym umysłem i pomysłem na życie, powinniśmy walczyć z takim traktowaniem niskiej wartości kobiet. Z drugiej strony one same muszą zacząć myśleć i wyzwalać się z”poddaństwa”.
Tak ja chcę poruszyć nasze kobiece serca, by doceniać swoją wolność, piękno i odwagę. A jeśli Twój facet tego nie ceni, nie jest wart naszej przyjaźni.
Spójrzmy na widok, jaki rozpościera się z basenu na którymś piętrze super hotelu, tu akurat w Bangkoku…
spójrzmy na siebie w lustro… kochajmy siebie. Wierzmy we własne siły i urok.
To co nie widzą inni, nie liczy się.
Liczysz się Ty
Liczę się Ja
Szczęście i chęć doznawania życia.
Nie tylko moje podróże w świecie rzeczywistym, ale i sny przenoszą mnie do najróżniejszych zakątków świata i galaktyk. Taki dar nie przydarza się wszystkim, dlatego przynajmniej podwójnie doświadczam mojego życia…
Gdy ostatnio przedostałam się przez własnoocznie wytworzoną zieloną mackę do perłowej krainy, otoczył mnie cud istnienia. Doznając surrealistycznego snu, również w realu odkrywam każdorazowo swą siłę. A jednak pozostaję kobietą, która uwielbia się nią czuć i być nią w pełni.
I tak życie jest piękne 🙂
Przed nami jeszcze wiele snów do złapania.
Tysiące historii do przeżycia.
A koniec końców, pamiętamy najbardziej to co dobre 🙂
Piękne i mądre wyznanie. Czysta moc!
PolubieniePolubienie
Lepiej bym tego nie ujęła. To balsam na moją duszę, gdy czytam te słowa i całkowicie zgadzam się z nimi. Trzeba dbać o samą siebie, gdyż na drodze wielu nieogarnietych lekkoduchów i bawidamków.
PolubieniePolubienie