W ten przepiękny, niesamowicie magicznym i pełen zapachów, gorący wieczór, który spędzam w stolicy Wietnamu Ho Chi Minh, nie łatwo jest nie pomyśleć o tutejszych kobietach.
O kobietach, które tak jak cały Wietnamski naród, są silne i mimo biedy i braku dostępu do cywilizacyjnego rozwoju, szkół, pomocy lekarskiej,
Biorą życie w swoje ręce, przeżywając je na swój sposób.
Przychodzi mi na myśl historia osadzona właśnie tutaj w czasach wojny wietnamskiej, o kobiecie sprzedanej do burdelu, którą sprezentowano na jedną noc
Amerykańskiemu żołnierzowi. Na jedną noc, która zmienia jej życie na zawsze.
Bo otóż ta ów kobieta rodzi synka, o czym amerykański amant nic nie wie i spokojnie rozpoczyna nowe życie po powrocie do Ameryki,
Poślubiając amerykańską żonę.
I nic by w tym nie było złego, gdyż ów żołnierz myśli, że ta wietnamska dziewczyna nie żyje.
Ona jednak ucieka z Wietnamu do Bangkoku gdzie wychowuje sama małego synka.
Gdy były żołnierz dowiaduje się o tym, postanawia z obecną żoną odzyskać wietnamskie dziecko.
I tu pojawia się konflikt piękna z bestialstwem.
Młoda dziewczyna, jest gotowa oddać swoje dziecko, w imię lepszych możliwości i rozwoju w Amerykańskich warunkach.
Natomiast Amerykański żołnierz i obecna żona… nie biorą pod uwagę uczuć ów dziewczyny.
No cóż.
Taka historia życiowa, pokazująca jak ludzie/ kobiety z biednych krajów zdolne są do poświęceń własnych uczuć w imię lepszego bytu – bynajmniej nie dla siebie.
A Ci, którzy znajdują się w bardziej sprzyjających warunkach ekonomicznych, rozwijają się jako tzw. „pustaki”, bez emocjonalnego sensu w życiu.
Co to oznacza?
Oznacza to, że świat kobiet jest piękny a zarazem, jakże trudny dla tak marnych istotek.
Mężczyżni się wcale o nas/ o Was nie troszczą, jak to przypisane jest w zaraniu ludzkiej kultury.
Podążają tam, gdzie w danej sytuacji jest im lepiej.
Nie dajcie się więc dziewczyny,
Wy tez walczcie o swoje miejsce – o SIEBIE.
Moim marzeniem jest więc dzisiaj, gdy cały świat obwieszony jest informacjami o zbliżającym się dniu kobiet, by każda z nas uwierzyła w siebie bardziej.
By ryzykowała i budowała swoją wartość.
Moim marzeniem jest kobiecy świat, wspierający się nawzajem, budujący pozytywne relacje.
Niestety często jest tak, że to mężczyżni są naszymi tymi lepszymi przyjaciółmi.
Nie zazdroszczą nam powodzenia, piękna i szczęścia, ale radzą bezwarunkowo i dużo bardziej celnie.
Osiąga się to jednak najczęściej na poziomie przyjażni, nie kochanka, który ma Was wszystkie i tak głęboko w dupie.
Jakby to było, gdyby kobiety bardziej się lubiły nawzajem i nie wszczynały nienawistnych gierek między sobą.
Mężczyżni …hmmmmmmmm
Są na pewno dwa typy i hejt może się tu posypać,
Ale jest większa liga, która nie ceni nikogo bardziej niż siebie samego.
Unikajcie takich osobników, którzy narcystycznie wielbią samych siebie i mają Cię za nic, potrafiąc z tygodnia na tydzień, z dnia na dzień zachwycić się i spędzać czas z inną kobietą.
Unikajcie męskiej obłudy.
Jeszcze raz wierzcie w siebie, w swe mistyczne możliwości i kobiecość ponad wszystko.
I czasem dajcie się ponieść delikatnej fantazji, w której miły przyjaciel może stanowić tylko ułamek, na który serdecznie zasłużył.
Za rogiem i tak czeka na niego kolejna panna, przed którą będzie zacierał wszelkie ślady i żadne przeżycia niczego nie zmienią.
Jak to by podsumował Branson:
„Having said that, Screw it, lets do it!”
Najgorętrze pozdrowienia z rozpalonego Wietnamu.
Ps. Zawsze na cudowne rozlużnienie balsamu duszy, jest przedstawienie teatralne lub operowe.
Dodatkowo osadzone w wyjątkowym i rzadkim miejscu, doprowadzić może do takiej rozkoszy duszy,
Że kwitnąć się chce.
Tu namiastka klimatu rodem z Sajgonu.
Cudownie jest widzieć świat i doznawać kulturowych uniesień.
Takie życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet zostawiam tu 😊 ❤
z początku mej niezwykłej wyprawy do krainy Indonezji 🙂
Love ❤
Bo w kobiecie siła jest !!!!💖💖
PolubieniePolubienie
💜
PolubieniePolubienie
Piękny opis ręką prawdziwej, niesamowitej kobietki! Pozdrawiam
Pa. Cudowne ujęcie pod kwitnącą wiśnią 💓
PolubieniePolubienie